Paryż, Paryż, Paryż.... Cudowne wspomnienia, których nie mam czasu opisać. Co widzieliśmy? Wiele. Wieża Eiffla, Luwr (2 razy 6h+3h), Oranżeria, D'Orsay (cudowne!), centrum Pompidou, Pateon naście kościołow, grób Napoleona, łuk triumfalny, monart, bazar, obrzeża, dzielnica nowoczesna, cmentarz. Przepiękny kolaż cudownych wspomnień, smaków, wina, serów. Poznaliśmy wspaniałych ludzi (byliśmy goszczeni przez 3 hostów). Więcej opisać nie mogę, bo teraz mam na głowie prezentację do roboty i zaczynam uczyć się do egzaminów.