Geoblog.pl    kasig    Podróże    Kocham Cię jak Irlandię :]    3xP - plaża, piłka, praca
Zwiń mapę
2009
17
cze

3xP - plaża, piłka, praca

 
Irlandia
Irlandia, Dublin
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 359 km
 
Od poniedziałku - praca w labie i uzupełnianie wiedzy z zakresu syntezy i nanomolekuł jest całkiem przyjemne. Atmosfera w labie nadal pozytywna.

Czego brakowało to ruchu - w poniedziałek bieganie sobie urządziłam, mamy bardzo ladny park koło uniwersytetu. We wtorek dla odmiany poszłam na spacer, chciałam odwiedzić ogrody botaniczne, ale tak jak wszystko, zamykaja się o 18! To jest chyba najbardziej irytująca rzecz, że wszystko się kończy na godzinę po końcu pracy... zakupy, zwiedzanie odpada, nawet centrum handlowe się zamyka - zostaje tylko otwarte tesco i puby w centrum... niestety... we wtorek poczyniłam za to odkrycie - znalazłam sklep z całkiem tanim winkiem i... 2 kościoły katolickie :]

W ogóle strasznie dużo jem. Danki hipoteza jest taka, że dopiero teraz to zauważyłam, no ale tak jest. Duże śniadanie, coś dużego na lunch i na obiad... Mam nadzieję że jak się unormuje moje życie, to i apetyt również, ale nie zapowiada się na to patrząc na dzisiejszy dzień.

Nie odsłaniając rolety, po intensywności światła, poznałam, że pada. Nie pada, leje. Śmieszne jest to, że tak naprawdę taka pogoda nie była dla mnie zaskakująca... Przyjechałam z takim nastawieniem. Byłam w Polsce, jak padało człowiek ma tendencję do narzekania, marudzenia i w ogóle. Ładna pogoda powinna być. Przyjeżdżając do Irlandii zakładałam zwiedzanie w strugach deszczu, życie w deszcu i przejmującym zimnie... Dlatego błogosławi się każdą minutę słońca. Pogodę się DOCENIA. Wstałam więc z łóżka i wyruszyłam do roboty Jest już coraz lepiej - z Władimirem ustaliliśmy system - on ze mną omawia wszystko do przodu, więc wiem co mam robić, nie mam "przestojów".Dodatkowo już wiem gdzie co jest, coraz więcej samodzielności i to mi się podoba. Również to, że mój mentor to cierpliwy nauczyciel. Mogę z nim dyskutować, zadawać pytania, coraz więcej kojarzę, bo i staram się na własną rękę czytać. Jest dobrze.

Dziś odbyło się też pierwsze, co środowe spotkanie, było o pisaniu ogólnie i prezentacji. W sumie takie oczywiste oczywistości, ale warto posłuchac, ciekawych rzeczy o plagaicie się dowiedziałam. Np: jeżeli cytujesz kogoś, za cytatem podasz źródło, a nie wstawisz "" to nadal jest plagiat!

Teoretycznie po spotkaniu mogłam się zerwać do domu... Nie zrobiłam tego... Opłaciło się, mój mentor zasugerował swojemu znajomemu, że może mnie zabrać ze sobą w wycieczce nad morze! Zamiast więc na zakupach jedzeniowych (:D) Znalazłam się na plaży pod Dublinem. A zapomniałam powiedzieć, że po południu wyjrzało słońce :] Plaża, w przeciwieństwie do poprzednich, była piaszczysta... i usłana muszelkami. Słońce, morze. Byliśmy we 4 - ja, Xavier (Francja), Aurora (Włochy) i Adrew (Czechy). Ludzie mają koło 30, ale nie przeszkodziło im to we wbiegnięciu do wody (całkiem ciepła). Później graliśmy w siatkówkę i bulee czy jak się to tam pisze (zajęłam drugie miejsce). Cała zabawa skończyła się w Chińskim "take out" - tanio i dużo. To niespodziewane wyjście dużo mi dało - mogłam się wyszaleć, wreszcie nie sama (ludzie z UREKI to raczej "spokojny" typ :D), a słońce i widoki niesamowite.

A jeszcze tak do wiadomości PPS number (ten bez którego nie dostanę hajsu) doszedł mimo błędnie wpisanego przeze mnie numeru. Kolejny news - zgubilam hasło do biblioteki :D
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Dania
Dania - 2009-06-18 09:16
No i Kasieńka dostała w namiastce swoje ukochane morze :P Co do jedzenie, jak jesteś Słonko taka aktywna, to co się dziwisz. Ukaj się, ukaj, potem nas poukasz, to zobaczymy czegoś się tam ciekawego nauczyła. Pogodę się docenia zawsze. Kocham słonko. NIe lubię deszczu, chyba że letni deszczyk z tęczą i bieganie boso w ogrodzie po trawie. Buziaki :*
 
 
kasig
Katarzyna Grochowska
zwiedziła 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 37 wpisów37 34 komentarze34 169 zdjęć169 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
11.06.2009 - 13.08.2009